Statystyki mojdomdlaciebie.pl
Aktualnie zalogowanych:
0
|
tytuł: Gipsowanie, wybieranie, zamawianie....
Witam !
Jestem w szoku.... tynki na ścianach pojawiają się błyskawicznie..... Podobno większość pracy ma zostać wykonana do soboty.... Jednemu pracownikowi ma urodzić się dziecko w sobotę i robota musi zostać ukończona do tego czasu.... taki jest plan.... :)
TYNKI
Tynki wewnętrzne będą gipsowe, tzw. natryskowe.... Potrzebują gipsu i dużo wody.... Nakłada się je specjalnym urządzeniem.... Przywieziono około 4 tony gipsu, cementu potrzeba by było około 12 ton - podobno....
Jakie są zalety tynków gipsowych....
"Tynki gipsowe utrzymują mikroklimat przyjazny człowiekowi – gips wchłania nadmiar wilgoci i oddaje ją, gdy w pomieszczeniu jest zbyt sucho."
Zalety:
są łatwe do układania. Nanosi się je szybko, tylko jedną warstwą. 150 m2 da się wykończyć w ciągu jednego dnia;
nie jest już konieczne wykańczanie ścian gładzią, gdyż ich powierzchnia sama w sobie jest bardzo gładka;
są białe. Jeśli będziemy malować jasną farbą, jej zużycie będzie mniejsze;
mają dobrą izolacyjność termiczną. Ich współczynnik przewodzenia ciepła l jest bardzo niski – dochodzi do 0,25 W/(m.K). Wiadomo zaś, że im niższy, tym korzystniejszy;
są zdrowe. Potrafią regulować poziom wilgotności pomieszczeń, poprawiając mikroklimat we wnętrzach;
nie hamują przepływu pary wodnej przez ściany;
chronią przed rozprzestrzenianiem się ognia. 2-centymetrowa warstwa tynku wytrzyma działanie ognia przez mniej więcej 20 minut;
nadają się do dekoracyjnego fakturowania.
Wady:
są mniej wytrzymałe pod względem mechanicznym od tynków, których głównym spoiwem jest cement;
nie są odporne na wodę i stałe zawilgocenie. Gdy poziom wilgotności powietrza przekroczy 80%, gips zaczyna tracić swoją wytrzymałość;
stal niezabezpieczona antykorozyjnie w zetknięciu z gipsem zaczyna rdzewieć.
Szczegółowe informacje znajdziecie tutaj:
http://muratordom.pl/budowa/podlogi-i-schody/tynki-gipsowe-zalety-i-wady,114_311.html
Musiałam ustalić czy przy oknie w łazience będzie glazura i do jakiej wysokości.... tam gdzie ma być glazura nie kładzie się specjalnych zabezpieczających listwek na kantach ścian. Mam nadzieję, że zroumiecie o co mi chodzi...
W związku z tym błyskawicznym tempem musiałam wybrać i zamówić parapety wewnętrzne, zakupić "osprzętowanie podtynkowe" do WC. Udało mi się to wszystko w ciągu ostatnich trzech dni, łącznie z dzisiejszym....
PARAPETY
Parapety zamówione - jutro przyjadą - koszt to 780,00 zł brutto plus 50,00 zł transport z Wawy do Otwocka.
Oczywiście będą to aglomarmurowe Botticino, grubość 3 cm, szerokość 30 cm.
Łącznie potrzebowaliśmy 920 cm parapetów.
Jeśli ktoś sam chciałby wyliczyć koszt swoich parapetów, to robi się to tak:
1 m2 aglomarmuru to koszt 283,00 zł brutto
Łączna długość parapetów to 920 cm = 9,20 m
Szerokość parapetów to 30 cm = 0,30 m
9,20 x 0,30 x 283,00 zł = 781,08 = w zaokrągleniu to kwota 780,00 zł brutto
"OSPRZĘT PODTYNKOWY" DO WC
W szybkim tempie musiałam wybrać muszlę klozetową wraz ze stelażem podtynkowym....
Zrobiłam to w ciągu 15 minut.... W sklapie stał cały komplet za promocyjną cenę 780,00 zł brutto. Jest to zestaw CERSANIT DELFI - miska, deska, podkład, stelaż, przycisk.
Podobno kupując cały zestaw jest taniej. Zakupiłam od razu 2 komplety.
Nie miałam czasu sprawdzić dokładnie innych cen. Możliwe, że można dokonać tańszego zakupu ale nie miałam na to czasu. Najlepiej jak ten cały stelaż zostanie zamontowany przy tynkach.
Tak to wyglądało wczoraj:
Materiał - GIPS
Maszyna do tynków
Salon
Gabinet
Sypialnia
- kącik sypialny
- kącik TV
- duża garderoba
Małe pokoje na górze
- prawy - od przodu domu
- lewy - od tyłu domu
Tytuł: Tynki
Tempo prac faktycznie godne podziwu. Dziękujemy za tak szczegółową analizę sprawy z tynkami, na pewno inni blogowicze chętnie zapoznają się z tymi informacjami. Pozdrawiamy
Tytuł: Przydatne informacje...
Na moim blogu staram się umieszczać takie informacje, których sama szukałam gdy zaczynałam swoją przygodę z budową domu ;) Mam nadzieję, że niektóre będą pomocne dla innych przy podejmowaniu różnych decyzji...
tytuł: Pomysł na.... parapety i schody i inne....
Witam !
Nareszcie cieplejsze dni.... Można zacząć prace wykończeniowe wewnątrz domu.... Pierwsze będą tynki.... Pracownicy już byli, obejrzeli co i jak i zaczęli gromadzić materiał, sprzęt itp. itd.... Od dziś zaczynają....
Będą potrzebować duuuuuuuużo wody..... Będziemy mieć tynki natryskowe....
"Tynk natryskowy nakłada się za pomocą pistoletu pneumatycznego. Uzyskana warstwa ma równą grubość na całej powierzchni, jest dokładnie nałożona i ma najwyższe parametry jakościowe. Warstwa tynku nie jest przecinana, tak jak przy zacieraniu tynku strukturalnego i szpachlowego."
Musiałam wybarać parapety wewnętrzne, żeby od razu je zamontować, żeby później nie kuć ścian, żeby nie brudzić i nie mieć problemu itp. itd.....
Okna mamy w kolorze złoty dąb... na zewnątrz i od wewnątrz.... miałam problem z wyborem koloru.... Wiedziałam, że chcę parapety z konglomeratu.... Chciałam, żeby były błyszczące, trwałe i w miarę nie drogie.... Konglomerat spełnia te wymogi....
"Aglomarmur to 95 % naturalnego włoskiego kruszywa skalnego połączonego żywicą poliestrową. Po impregnacji nadają się na zewnątrz i w łazienkach. Dużo trwalszy od marmuru naturalnego, wytrzymały na zarysowania i nie wchłania wilgoci."
Mój wybór padł na kolor "BOTTICINO", najbardziej pasuje do naszych złoto dębowych okien.... Rozjaśni okno....
Cena za metr 2 to w dużym budowalnym sklepie 375,00 zł, w małym 390,00 zł, a na Allegro z Wawy 285,00 zł. Oczywiście zamówię na Allegro i odbiorę osobiście.... 90,00 zł taniej to dużo....
Kolor jaki wybrałam prezentuję poniżej....
Wpadłam na pomysł jak wykończyć schody..... Barierki będą proste, bez zbędnych zdobień.....Schody zrobimy tak jak na fotkach poniżej... Tylko oczywiście inny kolor.... coś jaśniejszego....
Zauważyliśmy, że nie mamy otworów wentylacyjnych - na kratki wentylacyjne w kuchni i w łazienkach.... Nie zostały wybite.... Wcześniej wogóle nie przyszło nam do głowy to sprawdzić....
Znalazałam firmę projektującą i wykonującą meble do kuchni.... W folderach mają całkiem fajne pomysły.... Prawdopodobnie tam zamówimy naszą kuchnię.... Wszystko zależy oczywiście od ceny.....
Mam problem z "zaadresowaniem" :) naszego domu.....
Nie wiem co mam wybrać.... czy złote literki i cyferki, czy brązowe, czy tabliczkę, czy sam numer, czy tabliczkę "otynkowaną" czy z PCV itp itd.
Tytuł: Zakupy
No to zbliża się zakupowy zawrót głowy. Życzmy wytrwałości:)
Tytuł: podoba mi się :)
Bardzo fajny pomysł z tymi schodami. Takie parapety mamy w pracy i faktycznie są bardzo odporne i łatwe w utrzymaniu. Trzymam kciuki :)
Pozdrawiam. Aneta
tytuł: W marcu jak w garncu...
Witam !
To przysłowie z tytułu sprawdziło się bardzo dokładnie w sobotę 31 marca 2012 roku. Lało, wiało, świeciło.... Na przemian....
W ubiegłym tygodniu zadzwoniła miła Pani z elektrowni, że w sobotę około 7 rano przyjedzie ekipa by podłączyć nasz domek do prądu.... Podłączenie miało przebiegać pod ulicą ze słupa po drugiej stronie....
Punkt 7 mój mąż udał się na działkę z myślą, że w taką pogodę i to w sobotę na pewno ta ekipa przyjedzie spóźniona.... Ale byli punktualnie..... Do pracy wzięli się około 8.... Jak już wcześniej wspomniałam pogoda była niezbyt przyjemna.... Lał deszcz pomieszany ze śniegiem.... Niezbyt przyjemna... szczególnie podczas kopania rowów.... Panowie wykopali dołki po jednej i po drugiej stronie ulicy.... przedostali się z jednego dołka do drugiego pod ulicą nie psując jej.... nie wiem jak, bo mnie przy tym nie było... rozebrali jedynie część chodnika..... włożyli to co mieli włożyć.... zakopali dołki, zainstalowali skrzynkę prądową i teraz czekamy na Pana, który podłaczy nas do słupa......
Przybędzie nowy rachunek do płacenia.... Płacimy już za wodę, której jeszcze nie używamy....
Po świętach firma budowalna ma zająć się tynkami wewnętrznymi i szlichtami.... mamy nadzieję, że w końcu będzie cieplej i wszystko będzie schło jak należy......
Potem jeszcze ocieplenie poddasza, instalacja ogrzewania podłogowego w wiatrołapie, piec, grzejniki i czeka nas wykańczanie naszego domu..... mam nadzieję, że wcześniej my się nie wykończymy.....
W środku najpierw zajmiemy się kuchnią.... potem łazienkami i pomieszczeniem gospodarczym.... potem resztą...
Na zewnątrz priorytetem jest ogrodzenie - brama, furtka.... i teren wokół - tzw. ogród.... ;)
Ponieżej zamieszczam fotorelację z soboty.... :)
Jak widać na pierwszej fotce nadeszła chmura... zrobiło się nagle ciemno i sypnęło śniegiem....
Tytuł: Wiosna
To prawda, pogoda zdecydowanie nie rozpieszcza, zwłaszcza inwestorów, którzy poczuli powiew wiosny i ruszyli do pracy. Sporo jeszcze przed Państwem do zrobienia, ale najważniejsze że już bliżej niż dalej.
tytuł: Spóźniony pomysł ...
Witam !
Nasz dom już stoi.... nie wprowadzaliśmy żadnych istotnych zmian w projekcie... oprócz dodatkowego okna w salonie....
Dopiero teraz wpadłam na pomysł jak można było zwiększyć kuchnię.... chociaż nie wiem czy byłoby to możliwe... o tym musiałby zadecydować architekt....
Kuchnię powiekszyłabym o pomieszczenie gospodarcze..... Piec umiejscowiłabym w pomieszczeniu przy schodach na górę.... stałby tam tylko piec.... nie wiem czy byłoby to możliwe z uwagi na komin i wentylację...
W małym pokoiku, który jest na dole przesunęłabym ścianę i tam powstałaby spiżarka z małym okienkiem....
Wiatrołap powiększyłby się... na przeciwko okna można by postawić szafę ubraniową.....
Żeby zachować wygląd domu na zewnątrz, w wiatrłapie wstawiłabym jedno okno .... i ewentualnie w salonie....
Co Wy na to ? :)
Oto mój pomysł na zmiany w projekcie ;)
Tytuł: Witam!!!
Macie piekny domek:)!Ja w mpim kowaliku zrobilam pare poprawek z poloiku na dole zrobilismy kotłownie natomiast pomieszczenie gos usunelismu i mamy teraz dużą kuchnie:) zmienilismy rowniez wyglad okien na gorze w sypialni i w łazience co widac na zdjeciach:)zapraszam na mojego bloga pozdrawiam
Tytuł: Zmiany
Fanaberies nie masz czego żałować bo we wskazanym przez Ciebie miejscu kotłownia się nie zmieści. Rozwiązanie kolinka jest zdecydowanie lepsze.
tytuł: W oczekiwaniu na wiosnę :)
Witam !
Zima powoli chyba odchodzi....
Tak było 10 dni temu w okolicach naszego domu..... nad rzeką.... tak pięknie zamarzła ;) ..... teraz już po lodzie i śniegu nie ma śladu...
Mam nadzieję, że będzie już coraz cieplej i będzie można rozpocząć dalsze prace w naszym domu... zostały nam tynki wewnętrzne, szlichty, grzejniki, piec oraz ogrzewanie podłogowe w wiatrołapie.....
Umowa z gazownią podpisana, jeszcze tylko licznik gazowy.... Ale żeby instalować licznik gazowy trzeba mieć jakieś urządzenie gazowe np. kuchnię albo piec.... bo trzeba odpowietrzyć instalację - tak mnie poinformował miły Pan z BOK w oddziale terenowym..... do którego przez kilka dni nie można się było dodzwonić z powodu awarii lini telefonicznej.... byłam już lekko poirytowana, że nie mogę umówić się na termin instalacji licznika telefonicznie..... szykowałam się już na osobistą wizytę ;) ale po rozmowie z uprzejmym pracownikiem gazowni minęło mi.... u nas jeszcze nie ma żadnych urządzeń gazowych bo nie ma tynków wewnątrznych i szlicht.... więc jeszcze trochę to potrwa...
No i nie mamy jeszcze prądu swojego własnego.....
Prace wykończeniowe (tzn. takie, które pozwolą na zamieszkanie) naszego domu zbliżają się wielkim krokami... zaczynam liczyć kasę.... na co nam wystarczy a co będzie trzeba przełożyć na później.....
Najważniejsza sprawa to:
1. kuchnia - w całości !
2. podłogi - na parterze a najlepiej wszędzie,
3. łazienki lub chociaż jedna...
4. barierka na balkonie....
5. schody wewnętrzne i barierka ! - chodzi mi o "obłożenie" ich drewnem albo czymś innym....
6. porządne ogrodzenie
7. cokół
8. kominek
i reszta..... :) tzn. garaż murowany na dwa auta (w dalekiej przyszłości), uprządkowanie terenu, trawnik, podjazd i ścieżki z kostki.....
Zapomniałam o drzwiach wewnętrznych, do poszczególnych pomieszczeń..... będziemy potrzebować 5 na poddaszu i 5 na parterze.... do salonu nie będzie drzwi.... chyba.... bez drzwi można mieszkać ale lepiej, żeby w łazienkach jakieś były.... ;) bez pkt. 6, 7, 8 też można zamieszkać ale pkt. 4 i 5 są ważne z uwagi na naszego synka..... dla bezpieczeństwa....
Myślę, że drzwi będą w kolorze złoty dąb ;) lub olcha.... nie wiem czy mają być drewniane czy nie..... drzwi drewniane, na wymiar.... koszt około 15.000,00 zł ! trochę dużo.... co radzicie ?!?
Miłego dnia !
Tytuł: drzwi
Plus drewnianych jest taki, ze jak się znudzą takie jakie są, albo uszkodzą, zawsze można wyczyścić i pomalować. Ale fakt tanie nie są.
Sama zastanawiam się jakie mamy wybrać, ale do tego etapu to jeszcze sporo czasu więc coś pewnie wymyślę :).
Wykończenie taż Wam robi ta firma co wcześniej budowała ?
Tytuł: Wykończenia
Jeszcze nie wiemy....
|